Akademia shibusen, tu nauczysz nie tylko technik ale i czegoś więcej. Sam obierz swoją drogę, chcesz byc dobry, zły a może neutralny wybór należy do ciebie.
am nie wiedział co się z nim dzieje, ciało walzyło z umysłem. Bo jedno chciało więcej drugie zabraniało. jedyne co dostal w odpowiedzi towielki rumieniec i jęk.
Offline
Administrator
- czyli nie będziesz miał nic przeciwko jak sprawię ci trochę przyjemności tego wieczoru??
Mówiąc to pochylał się coraz bardziej nad jego męskością ściągając mu całkowicie spodnie. Seiran mógł go w każdej chwili powstrzymać
Offline
Zasłonił buźkę poduszką jedynie.
Offline
Administrator
Zaśmiał się. On jest po prostu idealny po każdym względem Pochylił się jeszcze bardziej i biorąc jego męskość w swe zręczne place zaczął na przemian stymulować ustami i rękom
Offline
Zacisnął łapki na poduszcze i j ękał głośno. Co było słychac mimo zasłoniętych ust. Ba nawet wiercić się zaczał. Lecz zabawa długo nie trwała do szybko osiągnął spełnienie.
Offline
Administrator
Wytrysk nastąpił gdy stymulował ustami. Przyjął wszystko co ten mu zaoferował. Połknął i uniusł się poczym pocałował go
- miło byo choć krótko... powtórka??
Offline
łapał oddech zaczerwieniony, miał wzrok zamglony. mało co do niego docierało.
Offline
Administrator
Nie chcąc go zrazić do siebie po prostu zaczął go całować po szyi rękom ściaskając sutek i schodząc ustami coraz niżej
Offline
Jękał mu głośno podnosząc bioderka go góry.
Offline
Administrator
- jesteś jak po narkotykach. Nie będę wredny nie wykożystam tego
więc jak powiedział tak zrobiła. Czyli tylko pocałował go czekając aż się otrzęsie po orgaźmie
Offline
Lecz jak na złośc Seiranek zasnął po prostu.
Offline
Administrator
Zaśmiał się sam do siebie i odsunął od chłopaka.
- Nie będziemy wykożystywali śpiącego i nieświadomego
Wstał z łóżka i tak ja stał tak usiadł na przeciwko łóżka wcześniej przykrywszy Seirana
Offline
Ten spał jak zabity, widać biedactwo sie zmeczyło. No nic obudził się bo tak i polazł do kuchni.
Offline
Administrator
A tu Stein przy garach. Stara się cioś upichcić samemu ale chyba mu nie wychodzi bo zaczął kląć soczyście gdy patelnia mu się zapaliła
- nie no Stein umiesz zrobic sekcje na żywym a nie umiesz zrobić śniadania??
Offline
Zaśmiał się pod nosem jedynie.
-Spróbuj, zmiejszyć ogeń.
Powiedział tylko siadajac do stołu.
Offline