Akademia shibusen, tu nauczysz nie tylko technik ale i czegoś więcej. Sam obierz swoją drogę, chcesz byc dobry, zły a może neutralny wybór należy do ciebie.
Jednak próba powiedzienia czego kolwiek zakończyła się jękiem
Offline
Administrator
- hehe czyli jak na razie mam zabawę
zaśmiał się drugą rękom zjechał w dół
Offline
Jednak cudem udało mu się wyrwać. Odszedł pare kroków łapiąc oddech, czerwienil się przytym niesamowicie.
Offline
Administrator
Ten tylko się zaśmiał i oblizał. Oj on miał chętkę i to dużą a sprawca był ten dziewiczy rumieniec na twarzy Seirana podszedł powoli do niego
Offline
Szybko powrócił do normy, i czym prędzej schował się za nim.
Offline
Administrator
- ej a ty co?? wystraszyłeś sie czegoś czy jak??
Stein był nieco skołowany bo do tej pory ten przed nim tylko uciekał a nie się za nim chował
Offline
Usmiechnął się trujumfalnie i ruszył do wyjścia.
Offline
Administrator
nie dał mu wyjść samemu. Podążał cały czas krok za nim wpatrując się w niego jak w obrazek
Offline
-Więc gdzie mieszkasz?-Spytał zatrzymująć się, nie dał tego po sobie poznać ale czuł ze ten się na niego gapi.
Offline
Administrator
- na cmentarzu
odrzekł swobodnym tonem jakby to nic nie było idąc dalej. Tak się składało że ich zabawa w kantorku trwała wbrew pozorom dość długo i było już ciemno
Offline
Zdziwił się gdy usłyszał cmętarz, nie skąmentował myśląc że on żartuje. Doszli do wyjścia, ze szkoły.
Offline
Administrator
- no to jeszcze trochę i będziemy na miejscu
a widząc jego wzrok dodał
- ja nie żartowałem zresztą sam zobaczysz mój ogródek XD
i poszedł do domu ciemymi uliczkami miasta tak jakby znał tę drogę na pamięć
Offline